zachód słońca

zachód słońca

sobota, 26 lipca 2025

Sobota 16. Tygodnia Zwykłego, wsp. św. Joachima i Anny

    Mojżesz wrócił z góry Synaj i obwieścił ludowi wszystkie słowa Pana i wszystkie Jego polecenia. Wtedy cały lud odpowiedział jednogłośnie: "Wszystkie słowa, jakie wypowiedział Pan, wypełnimy" (Wj 24,3).


    W tłumie, w podniosłej atmosferze, łatwo przychodzi złożyć nam obietnice, których być może nie złożylibyśmy, gdybyśmy w samotności rozważyli wszystko chłodnym umysłem. 

    Mojżesz bardzo dobrze o tym wie, dlatego poza słowną deklaracją domaga się od Izraelitów czegoś więcej niż słowna deklaracja. Wymaga od nich gotowości do zawarcia przymierza z Bogiem i przyrzeczenia Bogu bezgranicznego posłuszeństwa. 

    W każdym przymierzu, które Bóg proponuje człowiekowi, wymagania są wyraźne, potrafimy ocenić, że są dobre, sprawiedliwe, służą rozwojowi człowieka. Korzyści w zamian za ich przestrzeganie są na tyle piękne i wielkie, że nawet po spokojnym rozważeniu potrafimy zaakceptować przymierze: Cokolwiek Pan powiedział, uczynię i będę posłuszny

    Często też doświadczamy, że im doskonalsze nasze posłuszeństwo wobec Boga, tym bardziej doświadczamy szczęścia. Wtedy możemy odkryć, że szczęście można znaleźć na drodze podobania się Bogu i działanie zgodne z Jego wolą. 

    Ale zawsze musimy pamiętać, że to wcale nie jest łatwe. W codzienności naszego życia wcale nie jest tak łatwo przestrzegać złożonych obietnic i czynić wszystko, co powiedział Pan. Potrzeba walczyć o codzienną wierność wobec zawartego przymierza, by odkrywać szczęście. 


Czy staram się żyć zgodnie z przymierzem zawartym z Bogiem w sakramencie chrztu, sakramentach powołania małżeńskiego czy kapłańskiego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz