Nazajutrz Jan znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: "Oto Baranek Boży". Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: "Czego szukacie?" Oni powiedzieli do Niego: "Rabbi! - to znaczy: Nauczycielu - gdzie mieszkasz? (J 1,35-38).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhICGG8zfvFcWDRNr6jhAYSc7YbNhhxaeyfP8LlXZ_Hf2YeQQsPlpV1ST4HAW9eo7A0l92s8kRXVzVnPdzuKFRAkD0Dw1tlwPYqIrbbUa37CB35rW2Z1gfwnCEVqGW-7QTJQTtL3-OhphFq/s320/SanJuanBautistaoint.jpg)
Uczeń. Do niego należy wysiłek podjęcia wskazanej drogi. Musi wyjść z tego, co dobrze znane i ruszyć w nową rzeczywistość. Musi mieć odwagę, by iść za Nieznanym, mimo wątpliwości i pytań. Wiara wymaga osobistej odpowiedzi.
Dystans, który istnieje na początku drogi, ginie. Zmniejsza się z inicjatywy Jezusa. On pozwala wypowiedzieć uczniowi oczekiwania, wątpliwości, nadzieje i zaprasza. Do swojego domu. Zaprasza do najbliższej z możliwych relacji. Daje się poznać, kiedy uczeń przyjmuje Jego zaproszenie.
1. Czy potrafię rozmawiać z Jezusem o tym, co jest w moim sercu?
2. Czego szukam, idąc za Jezusem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz