Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno by się nawróciły, siedząc w worze pokutnym i w popiele (Łk 10,13).
Główny grzech człowieka wobec miłości Boga - nie byliśmy posłuszni, nie wierzyliśmy Jemu. Człowiek dał się uwieść i zwątpił w miłość Boga. Ciężar wstydu lub poczucie winy przytłacza i wywołuje rumieniec na twarzy.
Kiedy uznajemy Bożą sprawiedliwość, odzyskujemy wolność. Samo wyznanie prawdy o grzechu jest wyrazem wolności. I wtedy mogę doświadczyć dotknięcia Bożego miłosierdzia.
Czasami człowiek tkwi w lęku, zakotwiczony w poczuciu winy i zapomina, że Bóg jest Bogiem przebaczenia.
Korozain, Betsaida, Kafarnaum. Miasta cudów, które nie potrafiły usłyszeć i zobaczyć.
Istnieją arogancie, zatwardziałe serca, które nie chcą otworzyć się na Boże przebaczenie.
Są ludzie, którzy otrzymują wiele i są niewdzięczni wobec ludzi i wobec Boga. Widzą swoje potrzeby, mają swoje oczekiwania i uważają, że im się należy. A wówczas nie da się zobaczyć miłości.
1. Czy sakrament pokuty jest dla mnie sakramentem wyzwolenia?
Kiedy dopadają mnie chwile zniechęcenia, zamykania się na drugiego człowieka, braku cierpliwości i uczucia złości, w których mam ochotę, spakować swoje zabawki, zabrać walizkę i cześć, wówczas ratunkiem moim jest spotkanie z Bożym miłosierdziem w Sakramencie Pojednania. Nie pamiętam bym się kiedyś zawiodła na łasce Bożej jakiej tam doświadczam. Mam swoich ulubionych kapłanów, u których korzystam z sakramentu, ale nie zawsze to się udaje i wiem, że nie jest najważniejsze to co nam kapłan powie (choć ważne i wielokrotnie mnie to bardzo pomogło), ale łaska Boża , która tam się na mnie wylewa, dzięki której mogę rozpakować moją walizkę i podjąć codzienność na nowo.
OdpowiedzUsuń