zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 5 października 2021

Wtorek 27. Tygodnia Zwykłego

    Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie. Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług (Łk 10,38-40).


    Harmonia życia wymaga działania i czasu kontemplacji. Wydaje się to tak zrozumiałe, a jednocześnie tak trudne w praktyce. Módl się i pracuj - Ora et labora. Taka jest nasza ludzka potrzeba, by zaistniały i rozwinęły się te dwa wymiary. 

    Owa harmonia działania i kontemplacji ukazuje dojrzałość człowieka. 

    Wsłuchując się w słowa Jezusa nie trudno odczytać w nich pochwałę i lekką przyganę. Ale byłoby niesprawiedliwym uproszczeniem. Jezus szukał chwil ciszy, samotności, aby się modlić. A jednocześnie mówił o sobie, że przyszedł aby służyć: uzdrawiał ludzi, nauczał, przemierzał wiele kilometrów. To było aktywne życie, ale jednak zanurzone w kontemplacji. 

    Bóg zachęca nas do zasłuchania się w Słowo: Słuchajcie Go! Ale samo Słowo wzywa nas do działania: wy dajcie im jeść! Kontemplacja jest zaproszeniem do ciszy, do zadziwienia, do refleksji. To dzięki kontemplacji człowiek dociera do głębi siebie i przechowuje Słowo w sercu. I to Słowo, wskazuje, jak i co czynić.

    Świat tonie w morzu hałasu i pośpiechu. Nie jest jednak możliwe kochać drugiego, bez cichego i uważnego serca. 


1. Jak łączę w życiu czas działania i modlitwy?

1 komentarz:

  1. Marta uskarża się Jezusowi na siostrę i prosi o pomoc, aby się za nią wstawił, poparł ją. Niejednokrotnie i ja tak się zachowuję, gdy narzekam na kogoś, oczekuję czegoś i proszę inną osobę o wstawienmictwo w mojej "niedoli" . A może trzeba coś odpuścić, lub przejrzeć zadania które się wzięło na swoją głowę, zamiast się uskarżać? Odbieram Jezusa jako dżentelmena, który nie staje ewidentnie po stronie żadnej siostry, pokazuje tylko co jest lepsze.

    OdpowiedzUsuń