zachód słońca

zachód słońca

sobota, 13 listopada 2021

Sobota 32. Tygodnia Zwykłego - wsp. pierwszych męczenników Polski: Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna

    Obłok ocieniający obóz i suchy ląd ujrzano, jak się wynurzał z wody poprzednio stojącej: drogą otwartą - Morze Czerwone i pole zielone - z burzliwej głębiny. Przeszli tędy wszyscy, których chroniła Twa ręka, ujrzawszy cuda godne podziwu (Mdr 19,7-8). 

Opowiedział im przypowieść, aby pouczyć, że zawsze powinni się modlić i nigdy nie ustawać (Łk 18,1).

 

    Wszechmocne Słowo Boga, które pospieszyło, aby uczynić drogą otwartą - Morze Czerwone i w ten sposób dać zbawienie swojemu ludowi jest tym samym Słowem, które przychodzi ze swoją mocą do nas, które czytamy, którego słuchamy, którym się modlimy i rozważamy. Ale czy pozwalamy Mu, by w naszym życiu dokonywało tego, co w czasie wyjścia z Egiptu narodu wybranego?

     Może potrzeba nam więcej tej zalegającej wszystko ciszy, wsłuchanej i otwartej na Słowo, by Ono mogło wejść ze swoją mocą i dokonać w nas swojego dzieła. 

    Bóg ma moc przemienić nasze Morze Czerwone w w drogę otwartą, możliwą do przebycia. Oczekuje od nas pełnego zaufania, które wypływa z wiary, że jesteśmy chronieni Jego ręką. 

    Jak dobrze Jezus wie, że bez modlitwy człowiek traci życiowy kompas i szybko schodzi na błędne drogi. Dlatego daje jasne wskazówki

* ZAWSZE się módlcie, w każdym czasie, w każdych okolicznościach;

* NIE USTAWAĆ w modlitwie, nie poddawać się zniechęceniu.

    On jest  wierny swojemu słowu i obietnicom, które daje. Weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego. On nie zawodzi. 

 

1. Jakie wewnętrzne przeszkody spotykam na drodze modlitwy?

2 komentarze:

  1. Do Ewangeii:
    Próbując sobie wyobrazić sędziego z przypowieści, widzę bogatego faceta, dobrze ubranego, zbudowanego, może i otyłego, trochę aroganckiego, mającego wszystko i wszystkich gdzieś. Ten gbur pomaga wdowie, aby mieć „święty spokój”, bo ma już dosyć słuchania jej próśb o pomoc.
    Nadchodzą Święta, a wraz z nimi wiele akcji pomocowych, charytatywnych; małych lokalnych i tych głośnych w telewizji. Obecnie takie akcje są na granicy wschodniej. Czasami rodzi się pokusa o ocenianie i krytykowanie celu pomocy lub osób firmujących akcję i ich intencji. Pragnę mieć serce, które umie docenić pomoc „niesprawiedliwego sędziego”.
    O co jeszcze dzisiaj gorąco proszę Pana, to o łaskę wiary. Przejmujące są słowa Jezusa wypowiadające wątpliwość, czy zastanie wiarę na ziemi gdy przyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do komentarza:
    Piszesz ojcze, że Bóg ma moc przemienić nasze Morze Czerwone w drogę otwartą, możliwą do przebycia…,że jesteśmy chronieni Jego ręką.
    W miniony czwartek, gdy czytaliśmy piękny opis pochwały Mądrości, usłyszałam w homilii, że można słowo Mądrość zastąpić słowem Jezus.
    Bardzo mocno żyją we mnie te słowa, że PRZYLGNIĘCIE DO JEZUSA sprawia, że zło nie ma dostępu, jestem przeświadczona, że PRZYLGNIĘCIE DO JEZUSA
    „…świętego, nieskalanego, miłującego dobro, miłującego ludzi, mocnego, niezawodnego, wszechmogącego, wszystkowidzącego,…, przenikającego dzięki czystości, będącego tchnieniem mocy Bożej, będącego zwierciadłem bez skazy działania Boga…”
    pozwala przejść suchą, bezpieczną drogą przez „nasze Morze Czerwone”, czasami wzburzone, z ogromnymi, wdzierającymi się falami, a czasami spokojne.

    OdpowiedzUsuń