zachód słońca

zachód słońca

sobota, 15 stycznia 2022

Sobota 1. Tygodnia Zwykłego

    Miał on syna imieniem Saul, wysokiego i dorodnego, a nie było od niego piękniejszego człowieka wśród synów izraelskich. Wzrostem o głowę przewyższał cały lud (1Sm 9,2).


    Od dwóch dni lektura pierwszego czytania ukazuje nam narodziny monarchii w Izraelu. Lud wybrany, mimo ostrzeżeń, chce upodobnić się do ościennych ludów i posiadać króla. Rezygnuje z Bożego władania, aby posiadać ziemskiego władcę. 

    Sam wybraniec ludu - Saul - wydaje się najlepszym kandydatem: wzrostem o głowę przewyższał cały lud

    Lud wybiera kierując się ziemskimi kryteriami, tym, co widoczne dla oczu. Saul jawi się jako naturalny przywódca. Ale nie wystarczy posiadanie odpowiednich cech, trzeba je umieć oddać na służbę Bogu.

    Bóg szanuje wybór swojego ludu. godzi się na to, o co proszą. Za pomocą mało ważnych środków prowadzi Saula do Samuela, by został namaszczony na króla. 

    Saul nie szukał Bożego proroka, ale wróżbiarza, który miał mu pomóc odnaleźć zagubione oślice ojca. 

    Bóg szanuje decyzje człowieka, bo kocha. Towarzyszy człowiekowi w drodze, nie odbierając mu jego wolności. Kieruje naszą historią, ukierunkowuje nas, wychowuje, byśmy potrafili wyjść poza pozory i odkrywali każdego dnia, że tylko z Nim możemy przemieniać nasze ludzkie dzieje, czasem błędne wybory, w historię zbawczą. 

 

1. Jakie kryteria towarzyszą moim wyborom?

2 komentarze:

  1. Dziś bez pytania, ojcze Edwardzie? Ciekawe🤔?
    Mnie dotyka pozorna gotowość Saula na króla. I piękny i postawny i wyróżniający się. I tak naprawdę co z tego? Pusty dzban...
    "Ale nie wystarczy posiadanie odpowiednich cech, trzeba je umieć oddać na służbę Bogu". No właśnie...Duchu Święty Twoją jestem własnością, napełnij mnie dziś swoją miłością, pokorą serca i bezgranicznym zaufaniem Tobie.
    Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak to się zdarza, kiedy tworzy się w pociągu do Jeleniej Góry

    OdpowiedzUsuń