zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 27 grudnia 2022

Święto św. Jana, apostoła i ewangelisty

    Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono» (J 20,1-2).


    Kiedy ktoś umiera, traci kontakty, wszystko wypełnia cisza. Jeśli nawet ktoś dzwoni, ich głos nie odpowie. Jeśli dotkniemy ich martwego ciała, nie okaże nam żadnej wrażliwości. 

    Ale zaraz po śmierci Jezusa atmosferę Jerozolimy przenikały pogłoski o Jego zmartwychwstaniu. Mówiono, że żyje, że ukazał się swoim przyjaciołom, wśród których był umiłowany uczeń. W oktawie Bożego Narodzenia obchodzimy jego święto. 

    Ewangelia skupia się ma postaci umiłowanego ucznia. Był świadkiem wielu wydarzeń z życia Jezusa, które nam przekazał. Najbardziej uderzającą była opowieść, którą Kościół wybrał dla uczczenia jego święta. 

    Maria Magdalena poszła do grobu i jest zaskoczona, bo grób jest pusty. Poinformowała o tym Piotra i umiłowanego ucznia. Rozpoczyna się bieg do grobu, a umiłowany uczeń nie przyjmuje łatwego wyjaśnienia o wykradzeniu ciała. Ujrzał i uwierzył, zrozumiał zapowiedzi Jezusa. I tam gdzie inni podejrzewali kradzież, on widział potwierdzenie zmartwychwstania.

    Ten umiłowany uczeń miał tylko jednego Mistrza i Jemu poświęcił całe swoje życie. Umiłowany uczeń nie otrzymuje w Ewangelii własnego imienia. Wszyscy możemy zobaczyć w nim siebie. Tam, gdzie Ewangelia mówi o umiłowanym uczniu, możemy wstawić własne imię. 

    Dziś można spotkać wielu ludzi zagubionych. Nie dlatego, że nie mają nauczyciela, ale dlatego, że mają ich zbyt wielu. To jak posiadanie wielu bogów, bo żadnemu z nich nie da się oddać całego serca. 

    Znalezienie jedynego Mistrza i oddanie Jemu całego swojego życia, to wszystko, czego wymaga się od chrześcijanina. 

    Człowiek, który każdego dnia żyje słowem swojego Pana, który słucha i podejmuje działanie na podstawie tego, co słyszy czyni Jezusa swoim jedynym Mistrzem. Umiłowany uczeń jest w stanie pójść za Mistrzem, z Maryją, na Kalwarię, gdzie inni z lęku nie poszli. Umiłowany uczeń potrafi patrzeć zakochanym sercem, dlatego tam, gdzie inni widzieli kradzież, on zobaczył i uwierzył.


1. Co sprawia, że wciąż nie potrafię na 100% zaufać Jezusowi, uczynić Go jedynym Mistrzem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz