Święty Jan mówiąc nam o miłości Boga i bliźniego, wskazuje na fundament takiej miłości - jest nią wiara. Nasza miłość powinna być budowana na wierze, być miłością z wiary.
Miłość oparta na wierze pozostaje niezłomna. Nic nie może sprawić, że umrze. Kiedy miłość jest autentyczna, wkładamy w nią całą naszą wiarę, zaangażowanie.
Miłość zrodzona z wiary jest gotowa poświęcić się. Rezygnuje z wszelkiej formy egoizmu, potrafi nawet zrezygnować z osobistych marzeń i interesy.
Miłość oparta na wierze potrafi wybrać życie bliźniego, Nie traktuje drugiego w sposób utylitarny. Trwa pośród burz. To miłość, która widzi każdy dzień jako wydarzenie warte przeżycia.
Miłość, która buduje się na wierze, nie rozpamiętuje przeszłości, ale żyje teraźniejszością, dla której tu i teraz jest przestrzenią działania, dla której przeszłość jest zamknięta przebaczeniem, a przyszłość niesie większe możliwości i nowe szanse.
Miłość oparta na wierze jest otwarta na innych, każdego dnia znajduje odwagę, by zaufać drugiemu. Możemy doświadczać wielkich rozczarowań, ale wiara pozwala mi uważać za możliwe nawet to, w co nikt inny już nie wierzy.
Taka miłość zwycięża świat. Karmiona jest nie tylko uczuciami (sercem), ale także wiarą w Boga, zasadami i wartościami, które potrafią utrzymać człowieka na drodze nadziei.
Miłość oparta na wierze rodzi się z miłości Boga i ma imię Jezusa Chrystusa. To miłość, w której Jezus staje się punktem odniesienia dla naszych wyborów, decyzji, sposobu życia, naszych marzeń i nadziei...
W jaki sposób staram się o to, by moja wiara była wiarą głęboką i fundamentem życia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz