Cud narodzin, który mogę czasem obserwować towarzysząc małżeństwom Domowego Kościoła. Narodziny są odpowiedzią na miłość rodziców.
Bóg jest Ojcem i jest Miłością, jak mówi nam św. Jan w swoim liście. Dlatego narodzenie się jest odpowiedzią na Bożą miłość. Bóg pierwszy nas umiłował i tak narodziło się życie. Życie jest aktem miłości, podobnie jak śmierć, jeśli patrzymy na nią z perspektywy wiary - narodzin dla nieba.
Tym, co najlepiej definiuje Boga, jest miłość. Życie Jezusa od samego początku było wydarzeniem miłości. Ludzie, którzy Go spotykali na ziemskich drogach spotykali miłość. Śmierć Jezusa była wylaniem miłości na świat - tak Bóg umiłował świat...
Życie wypełnione gestami miłości może się rozwijać: spojrzenia, poświęcony czas, słuchanie, zrozumienie, wierność, zaufanie, przebaczenie... to utrzymuje nas przy życiu. Odwrócić się od miłości to narazić się na odmowę narodzin i wzrostu.
Czy pielęgnuję codzienne gesty miłości?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz