zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 14 stycznia 2025

Wtorek 1. Tygodnia

    Nie aniołom bowiem poddał przyszły świat, o którym mówimy. Ktoś to na pewnym miejscu stwierdził uroczyście, mówiąc: Czym jest człowiek, że pamiętasz o nim, albo syn człowieczy, że się troszczysz o niego; mało co mniejszym uczyniłeś go od aniołów, chwałą i czcią go uwieńczyłeś (Hbr 2,5-7). 

    Przyszli do Kafarnaum. Zaraz w szabat wszedł do synagogi i nauczał.  Zdumiewali się Jego nauką: uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie (Mk 1,21-22).


    Autor listu do Hebrajczyków przypomina nam o wielkiej wartości, jaką ma człowiek w Bożych oczach. Powtarza to również psalm. 

    Wszystko zostało nam dane, zostaliśmy stworzeni z miłości na Jego obraz i podobieństwo. Co zrobiliśmy z tym darem, z godnością, która została nam dana? Żyjemy w ciągłym niepokoju, staramy się mieć coraz więcej, zapominając, że właściwie mamy już wszystko: samego Boga i całe Jego stworzenie.

    Pytanie o autorytet Jezusa - uczył jak ten, który ma władzę... Władza, która nie jest z tego świata, władza, która zdumiewa tych, którzy wierzą, że dobra materialne i bogactwo, które posiadają, daje im prawo, by stawiać żądania i jednocześnie gardzić innymi.

    Jednak Jezus nie posiada majątku, nie podkreśla swojego statusu materialnego czy swojego pochodzenia. Jego autorytet wypływa z posłuszeństwa woli Ojca - moim pokarmem jest pełnić wolę Ojca. Jego autorytet tak bardzo różni się od autorytetów świata. Jego władza ma fundament w miłości, dlatego celem Jego działania jest dobro człowieka. Leczy choroby, ale przede wszystkim uzdrawia serca, przebacza grzechy, przywraca wolność i pokój serca.

    Kiedy pozwalamy Jezusowi uleczyć nasze rany, dotknąć naszego życia, wszystko się zmienia. Tego doświadczyło tak wielu ludzi, którzy Go spotykali w Ewangelii, którzy pozwolili się dotknąć, spojrzeć na siebie.

    Jezus ma władzę, by zapanować nad naszą słabością, naszym grzechem, nad naszymi lękami i naszą pustką. Chce wypełnić ludzkie serce miłością, byśmy potrafili kochać tak, jak Bóg kocha. 


Czy dziękuję  Bogu za moje życie, za to kim jestem?

    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz