zachód słońca

zachód słońca

środa, 15 stycznia 2025

Środa 1. Tygodnia Zwykłego

    
Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała (Mk 1,30-31).


    W okresie Bożego Narodzenia liturgia często zwracała naszą uwagę na Boga, który stał się bliski poprzez Wcielenie Bożego Syna. Dziś, jeżeli uważnie przeczytamy fragment Ewangelii, zobaczymy potwierdzenie tej prawdy.

    Jezus szukał ludzi. Idzie tam, gdzie oni są - idzie do synagogi, wychodzi na drogi. To On idzie do teściowej Piotra, kiedy tylko dowiaduje się o jej chorobie. To On wychodzi z inicjatywą - później będzie poszukiwany, kiedy poznają Jego moc. 

    Kiedy św. Jan stał się znany, zatrzymał się nad Jordanem i ludzie przychodzili do niego, by go słuchać i przyjąć chrzest. Jezus tak nie robi. Mógł również wybrać jakieś miejsce, zadowolić się sławą i czekać, by do Niego przychodzili. A jednak opuszcza Kafarnaum - pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać... Jezus idzie szukać ludzi, rozpoczyna wędrówkę po drogach Galilei, głosząc Dobrą Nowinę i uzdrawiając.


Czy mam doświadczenie bliskości Boga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz