zachód słońca

zachód słońca

poniedziałek, 17 lutego 2025

Poniedziałek 6. Tygodnia Zwykłego

    Dlaczego to zrobiłeś? Wołanie krwi twojego brata wznosi się do Mnie z ziemi! Będziesz za to wyklęty na tej ziemi, która rozwarła swą paszczę, aby przyjąć krew twojego brata z twej ręki (Rdz 4,10-11).

    Zostawiwszy ich, wsiadł z powrotem do łodzi i odpłynął na drugą stronę (Mk 8,13).


    Niegodziwość Kaina sprawiła, że jego ofiary nie podobały się Bogu. Miał tego świadomość, a to rodziło jego frustrację. Nie widział winy w sobie, a jedyną przeszkodą stał się brat Abel. Jego ofiary Bóg przyjmował. Z frustracji zrodziła się zazdrość, zawiść, poczucie niższości. To wszystko emocje silniejsze często niż więzy krwi. I Abel zapłacił najwyższą cenę, zabity przez brata. 

    Słowa autora Księgi Rodzaju o ziemi, która rozwarła swą paszczę, aby przyjąć krew twojego brata z twej ręki są bardzo wyraziste i mocne. Po zabiciu brata nic nie nie jest już takie samo, całkowicie nic. 

    Bratobójstwo, pojawiające się często w ludzkich dziejach. Bóg musiał to znosić. Nawet Jego Synowi, który stał się bratem człowieka, człowiek nie odpuścił. To obraz upadku naszej ludzkiej kondycji. 

    Bóg żąda jednak, aby życie Kaina zostało zachowane. Każde życie jest święte. Nawet to, które przyczyniło się do zniszczenia innego życia. Pozostałe lata Kaina będą ciężkie, będzie obciążony brzemieniem swojej zbrodni. Bóg chce jego życia i jego żalu za to, co zrobił. Nie nadszedł bowiem jeszcze czas na przebaczenie...

    Żądali znaków, nie potrafiąc zobaczyć tych, które Jezus czynił. Nie widzieli, bo szukali haków, bo przychodzili wystawić na próbę. Ci, którzy przychodzili, prosząc  o uzdrowienie, o znalezienie sensu życia, którzy przychodzili z czystymi intencjami, widzieli i doświadczali znaków. 

    Ludzie prostego serca we wszystkim potrafią zobaczyć Boże znaki i Jego obecność. 


Czy widzę w codzienności Boże działanie?

1 komentarz: