zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 16 marca 2025

II Niedziela Wielkiego Postu

    I poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: «Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić»; potem dodał: «Tak liczne będzie twoje potomstwo». Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę (Rdz 15,5-6).

    Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem. Ich losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić (Flp 3,18-19).

Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dokonać w Jerozolimie (Łk 9,29-31).


     Trzeba przejść przez próbę, dotrzeć do końca drogi. Trzeba powiedzieć Bogu tak, aby odkryć to, czego od nas oczekuje. Takie jest doświadczenie Abrama, który aby stać się Abrahamem, będzie musiał wyjść w nieznane. Dziś Bóg kieruje do niego wezwanie, na które Abram odpowiada pełnym zaufaniem: Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę. I tak będzie za każdym razem, gdy Pan będzie interweniował w życiu Abrama. Całe życie Abrama jest zakotwiczone na mocnej skale Słowa.

     Sen Abrahama i sen uczniów stanowił preludium do odkrycia czegoś wielkiego, do zdobycia pewności, że Pan w ich życiu może uczynić wielkie rzeczy. Bóg objawia się powoli, stopniowo, gdyż Boże rzeczy nie są dla nas łatwe do zrozumienia.

    Czas Wielkiego Postu powinien pozostawić w naszych sercach ślad Bożej łaski i bliskości, ślad nadziei i otuchy na przyszłe chwile ciemności, niepewności, zniechęcenia i krzyża Wielkiego Piątku.

     Uczniowie, schodząc z góry, milczeli. I potrzebujemy takich chwil milczenia, ciszy, które służą poznawaniu i zrozumieniu Bożej tajemnicy. Wielki Post jest takim czasem ciszy. By później zrozumieć i ucieszyć się porankiem Zmartwychwstania. 


Czy pozwalam Jezusowi zaprosić się na górę modlitwy i przemieniać mnie?

    


1 komentarz: