Jeżeli świat was nienawidzi, wiedzcie, że Mnie wpierw znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi (J 15,18-19).
Ewangelia V Tygodnia Wielkanocy była zaproszeniem do kontemplowania miłości, uczenia się miłości i wzrastania w niej. A dzisiaj, kiedy kończymy ten tydzień, słyszymy o nienawiści, z jaką zderza się Boża miłość, o nienawiści, która dotknie także uczniów, kiedy będą żyli według wskazań Bożej miłości.
Kontrast, który wydaje się całkowicie niezrozumiały. A jednak taka jest rzeczywistość tego świata.
Tym, co wywołuje opór wobec miłości oferowanej przez Boga, jest mały ludzki egoizm, brak gotowości do całkowitego oddania siebie, nawet dla tych, którzy są bliscy.
Stary świat, przed którym przestrzega nas Jezus, jest wciąż obecny, nie tylko wokół nas, ale także jest obecny w nas i wciąż poddawani jesteśmy pokusie reagowania na nienawiść i zło na sposób świata, który nas otacza. A wtedy miłość staje się niekochana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz