zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 20 lipca 2025

XVI Niedziela Zwykła

    O Panie, jeśli darzysz mnie życzliwością, racz nie omijać twojego sługi (Rdz 18,3).

Jego to głosimy, upominając każdego człowieka i ucząc każdego człowieka z całą mądrością, aby każdego człowieka przedstawić jako doskonałego w Chrystusie (Kol 1,28)

Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona (Łk 10,41b-42).


    Aniołowie, którzy ukazali się Abrahamowi, nie zamierzali odpoczywać. Patriarcha przyjął ich, nie wiedząc, kim są. Za darmo. Bo cechą autentycznej gościnności jest bezinteresowność.

    Nagrodą za jego gościnność jest obietnica syna. Czy może być lepszy prezent dla starszej pary niż potomek? Po raz kolejny Bóg może uczynić możliwym to, co było niemożliwe w oczach ludzi.

     Drugie czytanie przedstawia nam starszego Pawła. Wiele przeszedł, pracując dla szerzenia Ewangelii. Pomimo wszystkich cierpień jest szczęśliwy. Jest szczęśliwy, ponieważ poświęcił swoje życie Bożej sprawie. Wypełnił swoje zadanie, ogłosił poganom Tajemnicę zbawienia. Ta wiedza o Chrystusie jednoczy i przemienia. Jest to wiedza, która nie polega jedynie na gromadzeniu informacji o Jezusie, ale pozwala nam wejść w głęboką komunię życia z Jego osobą. 

     Popatrzmy na Ewangelię. Kolejny interesujący moment. Jan pisze: Jezus miłował Martę, jej siostrę i Łazarza. W tej kolejności. I bez wątpienia Marta o tym wiedziała. I dlatego, kiedy była już przytłoczona przygotowywaniem posiłku dla co najmniej trzynastu gości, którzy pojawili się niespodziewanie (każda gospodyni, wie, co to znaczy), nie zwróciła się do Marii, ale do Jezusa.

     Popatrzmy na Ewangelię. Kolejny interesujący moment. Jan pisze: Jezus miłował Martę, jej siostrę i Łazarza. W tej kolejności. I bez wątpienia Marta o tym wiedziała. I dlatego, kiedy była już przytłoczona przygotowywaniem posiłku dla co najmniej trzynastu gości, którzy pojawili się niespodziewanie (każda gospodyni, wie, co to znaczy), nie zwróciła się do Marii, ale do Jezusa.

    Pan Jezus odpowiedział: Tylko jedna rzecz jest potrzebna. Można wiele zrobić dla drugiego i jednocześnie nie nawiązać z nim relacji, nie mieć dla niego czasu. 

    

Która z sióstr w moim sercu ma pretensje do drugiej? Maria o nadmierny aktywizm Marty, czy Marta o oderwanie Marii od życia?  Bo obie mieszkają w każdym ludzkim sercu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz