Należeć do wielkiej wspólnoty świętych, do Bożej rodziny - mieć swój udział w budowaniu tego wielkiego gmachu, jakim jest niebieskie Jeruzalem - świątynia Boga.
Żyjemy często w pośpiechu, zajmując się i angażując nasze siły w sprawy przemijające, w to, co chwilowe i ulotne, tracąc z oczu horyzont - cel, do którego wzywa nas Bóg, a którym jest życie wieczne.
Staramy się być dobrymi obywatelami ziemskiego społeczeństwa, przestrzegać zasad, zdobywać względy innych, ponieważ poszukujemy ludzkiej akceptacji. Starając się zadowolić świat, zapominamy, że jesteśmy również obywatelami nieba.
Dajemy ponieść się smutkom, lękom, czasem wpadamy w pustkę i bezsens życia, a dzieje się tak dlatego, że spychamy gdzieś na margines naszego życia Tego, który powinien stanowić centrum naszych odniesień - Jezusa Chrystusa. Jeśli Chrystus nie jest w naszym życiu głowicą węgła, jeśli to nie On buduje gmach naszego życia, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą.
Święty Paweł zaprasza nas, byśmy byli budowniczymi Bożego domu - tego domu, który trwa na wieki w niebie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz