Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni mówią: "Zły duch go opętał". Przyszedł Syn Człowieczy: je i pije. a oni mówią: "Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników". A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny" (Mt 11,18-19).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgARPoMXA-ItK5vi4eG1xoZSqcl76ryZjPSuyaU97CPxOSo2HnJlIHddx9wg0LV-PypZUjbu6divzpswMyvISeVILCZz8C9lzO2YKIIVrSr9LiWosKURlqBVnDHOJ5_oi6SaH7eVnQMwcUY/s320/bcd3b778c06ed0042f6d7448d2183fd4.jpg)
Kryterium oceny nie leży w naszym nastawieniu i naszych sądach, lecz w samych dziełach, w których objawia się Boża mądrość.
Prawdziwość jakiejś duchowości, religijnej praktyki nie znajduje się w niej samej, ale w czynach, które są jej owocem. O jakości modlitwy nie świadczy wcale ilość duchowych uniesień, jakich może doświadczać na niej osoba, ale to w jaki sposób wpływa ona na życiowe postawy. Medytacja nad Biblią jest jedynie treningiem, ale prawdziwy duchowy mecz rozgrywa się w codziennym życiu. To ono potwierdza autentyczność naszych przekonań i deklaracji.
Mądrość usprawiedliwiona jest przez swoje czyny.
1. Jakie owoce przynosi moja duchowość?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz