Rzekł mu Jezus: «Przyjdę i uzdrowię go». Lecz setnik odpowiedział: «Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie (Mt 8,7-8).
Miał władzę. Miał też wrażliwe serce.
Potrafi zobaczyć ból swego sługi. Szuka dla niego pomocy. Nie waha się poprosić o zdrowie. Nie dla siebie, a dla kogoś kto potrzebuje pomocy.
Dobre i wrażliwe serce spotyka się z odpowiedzią Jezusa. Mistrz jest gotów naruszyć obowiązujące standardy i pójść do domu rzymskiego setnika, aby dokonać uzdrowienia.
Żołnierz znajduje jednak inne rozwiązanie. Nie chce narażać Jezusa na utratę dobrej opinii czy zaciągnięcie rytualnej nieczystości. Jego serce pozwala mu zobaczyć całą złożoność relacji i uszanować wymagania religii żydowskiej.
Możliwe jest otrzymanie daru na odległość. Nie musisz się narażać na stratę czasu, złą opinię, rytualną nieczystość. Wystarczy słowo i stanie się cud.
Serce wrażliwe potrafi uszanować czyjeś zwyczaje, nie naraża na zło. Serce wrażliwe potrafi widzieć, zanim ktoś poprosi o pomoc. Potrafi zobaczyć i podjąć właściwe działania.
1. Czy potrafię uszanować tych, którzy są inni ode mnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz