zachód słońca

zachód słońca

sobota, 5 czerwca 2021

Sobota 9. Tygodnia Zwykłego - wsp. św. Bonifacego

    A teraz uwielbiajcie Pana na ziemi i dziękujcie Bogu! A oto ja wstępuję do Tego, który mnie posłał. Opiszcie to wszystko, co was spotkało». I odszedł (Tb 12,20).


    Słowa archanioła Rafała zapraszają do spojrzenia na własną historię jako miejsce doświadczenia Boga. Nasze życie, z jego najbardziej bolesnymi i radosnymi wydarzeniami, jest historią świętą i dlatego powinno być wypełnione dziękczynieniem. 

    To właśnie w tym konkretnym życiu, naszym życiu, nie w abstrakcyjnych dywagacjach i przemyśleniach, objawia się miłość Boga. Moja indywidualna historia, jak i historia każdego innego człowieka, jest opowiadaniem, głoszeniem światu, że Bóg nie opuszcza, że jest Tym, Który Jest, który zawsze pozostaje. 

    Anioł dodaje bardzo ważny szczegół, który pozwala nam spojrzeć Bożymi oczami na historię naszego życia: A teraz: gdy ty i Sara modliliście się, ja przypomniałem błagania wasze przed majestatem Pańskim, a także, gdy grzebałeś zmarłych. W tych momentach wierności samotnej, czasem absurdalnego, a może nawet upokarzającego poddania się Bogu, kiedy wydaje się, że On jest nieobecny, Bóg jest. Wszystko, co czynimy, myśląc, że nie jest dostrzeżone, co dajemy z siebie, nie oczekując nagrody, wiara, którą zachowujemy w najbardziej rozdzierających i trudnych momentach, jest słyszane przez Pana, jest przyjęte i owocuje. Nic nie jest zmarnowane. 

    Jesteśmy zaproszeni, aby zaświadczyć, o Jego opiece i obecności, aby błogosławić Go za Jego dzieła. Zachować pewność w teraźniejszości, że On jest obecny - w tym pomaga nam pamięć o przeszłości, pamięć, która pozwala nam patrzeć z ufnością i wiarą.


1. Czy widzę w moim życiu obecność Boga? Czy błogosławię Boga za Jego obecność? 

1 komentarz:

  1. "... godną pochwały jest ujawniać i wysławiać dzieła Boże" te słowa dwukrotnie wypowiedziane przez Rafała zwróciły moją uwagę. Tak mało dziękczynienia Bogu za wiele dobra którego doświadczam, za Jego obecność."ujawniać" - tak trudno świadczyć i opowiadać o działaniu Bożej Miłości w moim życiu. Dziękuję ojcu za pokazanie, że trwanie w wierności mimo przeciwności, mimo sytuacji, że można by się zapytać: Boże gdzie jesteś?, Bóg jest i potrzeba ufać. Są sytuacje w których się zastanawiam czemu mnie to spotkało, albo czemu mnie takie zadanie spotyka, czy obowiązek w pracy - a trzeba zaufać i dziękować, bo to jest Boże błogosławieństwo dla mnie. Moje różne historie w życiu pokazują mi, że w danym momencie mało widzę, z czasem trochę więcej i mogę poznać, że jednak w trudnym doświadczeniu Bóg był obecny.

    OdpowiedzUsuń