zachód słońca

zachód słońca

niedziela, 10 października 2021

XXVIII Niedziela Zwykła

    Dlatego modliłem się, i dana mi została roztropność; prosiłem, i zstąpił na mnie duch mądrości. Wyżej ją sobie ceniłem niż berła i trony, a bogactwo w porównaniu z nią za nic uznałem (Mdr 7,7-8).

    Kiedy już wybierał się w drogę, przybiegł ktoś i padając przed Nim na kolana, pytał Go: "Nauczycielu dobry, co mam zrobić, aby stać się dziedzicem życia wiecznego? Jezus mu odpowiedział: "Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt dobry, tylko jeden Bóg" (Mk 10,17-18).


Ten młody człowiek wydaje się nieco pretensjonalny. Nie lubimy takich ludzi. Uważał, że jest zbyt dobry. Od dziecka, od młodości zachowywał wszystkie przykazania. Nie chodzi o to, że musiał popełnić jakieś wielkie przestępstwo, może nawet nikogo nie oszukał i starał się zawsze szanować swoich rodziców i robił dla nich wszystko, co było w jego mocy, co już nie jest takie proste, bo zawsze można zrobić coś więcej i lepiej. Ale czy nigdy nie pokusił się o jakiś negatywy komentarz o kimś? Niesprawiedliwy osąd? Nawet o swoich konkurentach w finansowych interesach? 

Przestrzeganie wszystkich przykazań i zachowywanie ich w sposób doskonały przekracza ludzkie możliwości. Grzech jest zawsze obecny. Dlatego Jezus mówi mu: nikt nie jest dobry, tylko Bóg.

    Szybko staje się jasne, że dla tego młodego człowieka nie jest ważne naśladowanie Jezusa. Chciał iść za Jezusem, ale chciał jednocześnie zabrać wszystkie swoje bogactwa, nie rezygnując z niczego, nie zmieniając swojego życia. 

     W młodym człowieku jest wielka sprzeczność. Chce odziedziczyć życie wieczne, ale jednocześnie nie chce rozstać się z dobrami nie-wiecznymi, materialnymi.

     Dotykamy tajemnicy mądrości, o której mówi pierwsze czytanie. Być mądrym, to mieć świadomość, że jest coś ważniejszego niż bogactwo: Wyżej ją sobie ceniłem niż berła i trony, a bogactwo w porównaniu z nią za nic uznałem. Mądrość to wiedza na temat tego, co zrobić ze swoim życiem: z tym, czym się jest i tym, co się posiada. 

     Młody człowiek miał wiele posiadłości, ale był ubogi w mądrość.  Być mądrym dla ucznia Jezusa, to podążać za Nim, nie pozwalając, by dobra, które posiadamy, nie ograniczały naszej swobody. Iść za Nim trzeba lekko, ze swobodą, z radością, bez obciążenia dobrami, które przywiązują nas do ziemi. Tylko On może obdarować nas życiem wiecznym. 


1. Co zniewala moje serce? Co jest dla mnie największą wartością?

    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz