Wówczas z gniewem powiódł po nich wzrokiem i zasmucony twardością ich serca powiedział do tego człowieka: "Wyciągnij rękę" (Mk 3,5).
Spektakularne wydarzenie, związane ze starciem Dawida z Goliatem. A jednocześnie naturalne - śmierć należy do naszego świata. Dobrze skierowany kamień z procy Dawida okazuje się o wiele potężniejszą bronią niż miecz i włócznia Goliata.
Ten fragment mówi nam, że w naszym życiu wszystko jest naturalne, a jednocześnie wszystko jest niezwykłe. Wszystko jest ludzkie i boskie jednocześnie.
W każdym z nas, w naszym sercu, każdego dnia dochodzi do starcia Dawida z Goliatem. Wszystko zależy od nas w tej walce (nasze zaufanie wobec Boga, nasze zaangażowanie) i jednocześnie wszystko zależy od Bożej pomocy - wobec potęgi zła jesteśmy bezsilni, nie potrafimy o własnych siłach naśladować Jezusa - beze mnie nic nie możecie uczynić.
Kolejny spór o szabat. Jezus prowokuje pytaniem: czy wolno w szabat uczynić coś dobrego lub coś złego, uratować życie czy zabić? Wobec milczenia uczonych w Piśmie i faryzeuszy próbuję zobaczyć tę gniewną twarz Jezusa, Jego wzrok, zasmucony wzrok. Dotyka swoim spojrzeniem także mnie, kiedy wiem, że nie mam racji, a przy niej się upieram, kiedy z uporem odrzucam prawdę i dobro. Smutek Jezusa, który widzi dalej, który dostrzega także i to, że człowiek potrafi odrzucić dobro i planuje zabić tego, kto dobro uczynił. Twarz Jezusa przepełniona smutkiem z powodu zatwardziałości ludzkiego serca.
1. Czy zapraszam Boga do mojej walki duchowej? Czy nie próbuję osiągnąć zwycięstwa sam?
Zatrzymałam się przy Faryzeuszach, którzy „ OBSERWOWALI GO” (w innym tłumaczeniu śledzili Go) w świątyni, czy czasami nie uczyni coś przeciwko prawu w szabat.
OdpowiedzUsuńI ja pragnę mieć Pana Jezusa cały dzień na oku, obserwować Go w Słowie, w wydarzeniach, w osobach, które dzisiaj postawi na mojej drodze. Proszę dzisiaj na początku dnia, aby Pan na oku miał i mnie, aby moje uczynki się Jemu podobały. Na pytanie o walkę duchową, już czuję zmęczenie, podświadomie konieczność podjęcia wysiłku; wolałabym być jak niemowlę w rękach Pana, by On sam wszystkiego dokonał, ale niestety nie jestem niemowlęciem :).