zachód słońca

zachód słońca

środa, 23 marca 2022

Środa 3. Tygodnia Wielkiego Postu

    Tylko się strzeż bardzo i pilnuj siebie, byś nie zapomniał o tych rzeczach, które widziały twe oczy: by z twego serca nie uszły po wszystkie dni twego życia, ale ucz ich swych synów i wnuków (Pwt 4,9).

    Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni (Mt 5,18).


    Zarówno Stary jak i Nowy Testament dużą wagę przywiązują do pamięci. Zarówno Bóg objawiający się Izraelitom, jak i sam Jezus, zabiegają o to, byśmy pamiętali. Nie można w pełni przynależeć do ludu Bożego, jeżeli zawodzi nas pamięć.

    Nie chodzi tu o taką pamięć zwyczajną, psychologiczną czy intelektualną, ale o pamięć serca, które nie może zapomnieć o tym, co Bóg uczynił dla każdego z nas. Pilnuj siebie, byś nie zapomniał o tych rzeczach, które widziały twoje oczy, by z twego serca nie uszły po wszystkie dni twego życia. Kiedy człowiek zapomina o tym, co Bóg dla niego czyni, bardzo szybko staje się trudne, a z czasem niemożliwe bycie przy Bogu. 

    Często też pojawia się dylemat - zachowywać prawo czy naśladować Jezusa. Dylemat pozorny. Tak, jesteśmy skłonni do tego, by opowiadać się za jednym i wykluczać drugie, także w życiu religijnym i często wydaje się, że prawo i Jezus to skrajne bieguny, z których jeden trzeba odrzucić. 

    Prawo nie zbawia. Najważniejsze jest spotkanie z Jezusem, trzeba pozwolić się Mu uwieść, zakochać się w Nim i przyjąć Jego zaproszenie, by pójść za Nim. Ale idąc za Jezusem, chcemy żyć tak, jak On, naśladować Jego postawę. I ten styl Jezusa staje się przykazaniem. Nie można rozdzielać Jezusa i Jego sposobu życia. A On przychodzi wypełnić Prawo, nadać Prawu pełnię. 

    Jezus i Jego styl życia ciągle musi być w naszej pamięci. Potrzebujemy pamiętać, że Jezus nas ukochał, przebaczył nam, za nas oddał życie. Wtedy łatwiej będzie nam pójść Jego śladami, żyć tym, czym On żył i zachowywać Jego przykazania.


1. Które z przykazań Bożych czy Kościelnych jest dla mnie problematyczne? Dlaczego? Czy zdarza się, że poddaję je w wątpliwość?

1 komentarz:

  1. Pamięć o doświadczonym dobru od Boga, jak piszesz jest bardzo ważna.Przekładając to na nasze ludzkie relacje, to widzę jak łatwo zapominam o dobru które doświadczyłam czy od kogoś bliskiego, czy w pracy czy znajomego. I gdy przychodzi trudniejszy czas w relacji, albo wręcz zupełnie nie idzie po mojej myśli, zapominam o tym dobru, które otrzymałam, o wdzięczności. To co najbardziej zwróciło dzisiaj moją uwagę to zarówno w pierwszym czytaniu jak i w Ewangelii jest mowa o "POUCZANIU swoich synów, i synów Twoich synów","ten kto będzie UCZYŁ ten będzie nazwany wielkim w królestwie niebieskim". Jest to dla mnie wyrzut, ponieważ myśląc że mam dzieci dorosłe zwolniłam się już z nauczania, pokazywania, przypominania o Bożych przykazaniach.

    OdpowiedzUsuń