Kiedy otaczający Jezusa pytają o czas zniszczenia świątyni, o znaki, które będą zapowiadały katastrofę, Jezus próbuje zmienić ich myślenie. Tu nie chodzi o życie sensacją. To nie jest problem, który powinien zajmować uwagę uczniów. Jezus kieruje ich myśl ku naprawdę istotnym sprawom i pytaniom, które powinni sobie postawić:
* strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono... Bądźcie uważni. Pojawi się wiele ofert, które mogą mącić umysły, zrodzić wątpliwości. Uważajcie, bo można łatwo ulec. Nie biegnij za fałszywymi ideami, ale staw im czoła. Fałszywych proroków pojawi się wielu i będą prowadzić na manowce.
* nie trwóżcie się... Strach paraliżuje. Pozwól prowadzić się Duchowi Bożemu, bo sam nie potrafisz stawić czoła złu. Zło często jawi się jako łatwiejsze rozwiązanie, bardziej atrakcyjne. Tak łatwo mu ulec. A później paraliżuje, wiąże swoimi sieciami i trudno się z nich wyrwać.
To słowa również dla nas, wciąż aktualne. Być uważnym i umieć rozeznawać naszą rzeczywistość, szukać Bożego światła wobec całej gmatwaniny fałszywych idei, słów, wskazań i rad. Umieć odczytywać znaki czasu.
Jezus wciąż jest obecny, zaprasza nas do zachowania ufności i pewnego wędrowania za Nim i z Nim. Zbawienie jest tylko w Nim.
1. Czy nie poddaję się niepokojowi fałszywych proroków?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz