zachód słońca

zachód słońca

sobota, 14 stycznia 2023

Sobota 1. Tygodnia Zwykłego

    Niektórzy uczeni w Piśmie, spośród faryzeuszów, widząc, że je z grzesznikami i celnikami, mówili do Jego uczniów: «Czemu On je i pije z celnikami i grzesznikami?» (Mk 2,16).


    Jezus często pojawia się w złym towarzystwie. Na piątego ucznia wybrał kogoś o bardzo złej reputacji, Lewiego, który z powodu wykonywanej pracy budzi sprzeciw i odrzucenie. Celnik, czyli złodziej, kolaborant. A Jezus idzie dalej, siada z Mateuszem do stołu, a wraz z Mateuszem siadają inni nieczyści, ku zgorszeniu i niezadowoleniu dobrych.

    Ci wszyscy dobrzy ludzie nie doświadczają spotkania z Jezusem, nie poznają Go, nie zbudują żadnej relacji. Pozostanie jedynie konfrontacja i odrzucenie. Odrzucając Jezusa sami się wykluczają. 

    Kiedy staję przed zwierciadłem sumienia, potrafię przyznać przed sobą: nie jestem dobry. Błędem byłoby twierdzenie, że jest inaczej. Człowiek jest świadomy swoich ograniczeń i grzechów. Ale muszę też przyznać, że w głębi duszy potrafię myśleć, że w gruncie rzeczy nie jestem taki zły, jestem mniej lub bardziej dobry. A na pewno nie należę do tych, którzy pojawiają się w złym towarzystwie...

    I kiedy patrzę na stół w domu Mateusza, odczytuję zaproszenie do nawrócenia, do tego, by nie bać się tych, którzy uważani są za złe towarzystwo. Może i tam można dzisiaj znaleźć Jezusa, radość dzielenia stołu z Nim i z innymi, który też potrafią przyznać przed sobą, że nie są dobrzy, że mają swoje ograniczenia, słabości i grzechy.


1. Czy nie jestem niewolnikiem ludzkich opinii i ocen?


1 komentarz:

  1. Z niewoli ludzkich opinii i ocen wyzwalałam się bardzo długo. A i teraz nie mogę w 100 % stwierdzić, że mnie nie zniewalają czasami. Tego nie mozna sie pozbyć od razu, to proces nawrócenia i Bogu dzięki, że mogę wzrastać w Jego spojrzeniu pełnym miłości. Poza tym ta niewola trzyma obie strony- gdy uzależniasz się od opinii innych i sam je wydajesz," jak wyrok" wobec barta i siostry w Chrystusie. Mateusza osądzano ale i on patrzył na ludzi z perspektywy zaległych podatków. Jak wielką łaską jest być wezwanym przez Jezusa po imieniu i tym miejscu, z którego sami wyjśc nie potrafimy, bo tak bardzo jestesmy zniewoleni w różny sposób.

    OdpowiedzUsuń