zachód słońca

zachód słońca

sobota, 28 stycznia 2023

Sobota 3. Tygodnia Zwykłego, wsp. św. Tomasza z Akwinu

    Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: «Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?» (Mk 4,41).


    Strach, który odczuwamy, ostrzega nas przed niebezpieczeństwem, czasem jednak potrafi ans sparaliżować. 

    Apostołowie, z których niektórzy byli wytrawnymi żeglarzami, doświadczają lęku, ale podejmują walkę z żywiołem, próbując ratować swoje życie. Być może strach zaglądał im w oczy i nie potrafili zrozumieć spokoju Jezusa, który spał na tyle łodzi. Oni obawiali się śmierci, a On zachowuje spokój, pewność siebie.

    Jaką wartość Jezus przykładał do swojego życia? Dlaczego nie obawia się śmierci? Jego spokój wynika z zaufania Bogu. On przyszedł stracić swoje życie, dać swoje życie dla innych i przeżywa swoje życie w tej perspektywie: nie jest to życie dla siebie, ale dla innych. 

    Idąc za Jezusem, nie mamy innego wyboru, jak żyć dając swoje życie innym, pomimo naszych obaw i lęków, które czasem nas dopadają. 

    Zaskakuje mnie w tym tekście Ewangelii coś jeszcze. Moment, w którym św. Marek mówi o strachu apostołów. To nie jest moment szalejącej burzy, z którą się zmagają, chociaż pewnie pojawił się niepokój, kiedy fale zalewały łódź. Ale Marek mówi, że zlękli się, kiedy Jezus burzę uciszył. Z żywiołem walczyli mimo lęku i obaw, bo to było doświadczenie, które znali z życia. Zlękli się wobec mocy, która kazała zamilknąć wichrowi i uspokoiła fale. Przerażająca tajemnica, której nie potrafią zrozumieć. Kim On jest? 

    Kiedy doświadczamy lęku, Jezus przychodzi ze swoją mocą, kiedy mamy odwagę prosić Go o pomoc. 


1. Czy trudne doświadczenia otwierają mnie czy zamykają na Boga?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz