zachód słońca

zachód słońca

piątek, 27 stycznia 2023

Piątek 3. Tygodnia Zwykłego

    Mówił dalej: «Z królestwem Bożym dzieje się tak, jak gdyby ktoś nasienie wrzucił w ziemię. Czy śpi, czy czuwa, we dnie i w nocy nasienie kiełkuje i rośnie, on sam nie wie jak (Mk 4,26-27).


    Jezus opowiada przypowieść o tym, jak niepostrzeżenie rozwija się ziarno. To, co pozornie zaczyna się jak zwykłe gnicie w ziemi, kończy jako złoty kłos uginający się pod ciężarem nowych obfitych ziaren. Ale wymaga to czasu. Muszą minąć miesiące. Nic nie dokonuje się z dnia na dzień. 

    Kontemplujemy wielkość, która zawarta jest w małych rzeczach. Maleńkie ziarno, kilka gramów drożdży - trudno dokładnie zmierzyć, a jednak mają w sobie niesłychaną wielkość i siłę, stają się pięknym bochnem chleba czy drzewem zdolnym ugościć na swych gałęziach ptaki.

    Te przypowieści mogą wyjaśniać wiele z posługi Jezusa. Być może niektórzy traktowali Go jak marzyciela czy wielkiego fantastę, wszak niewielu ich było idących za Nim, a znaki, które czynił zauważane były mimo wszystko tylko przez garstkę ludzi... Większość nie wiedziała o Nim nic.

    A Jezus mówił im w przypowieściach, aby ukazać żywotną siłę Królestwa, które głosił. 

    Nam dzisiaj może zagrażać ten sam brak wiary czy taki sam sceptycyzm, który zagrażał wówczas uczniom Jezusa. A Jezus zaprasza nas, byśmy umieli doceniać wartość tego, co małe, a co ma w sobie wielką moc. Abyśmy potrafili zobaczyć te wszystkie małe rzeczy, które uszlachetniają i upiększają nasze życie. Byśmy nie utracili z oczu owocności wiary, która daje życie. 


1. Czego jest we mnie więcej: nadziei, wiary, cierpliwości, zwątpienia, sceptycyzmu czy niecierpliwości, kiedy nie od razu widzę owoce?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz