Kiedy anioł wszedł do Niej, powiedział: „Raduj się, obdarzona łaską, Pan z Tobą. Oto poczniesz w swoim łonie i urodzisz Syna” (Łk 1, 28.31a).
Chcemy zbudować Bogu dom, nie zauważając, że Bóg już ma dom – to my jesteśmy domem Boga. Król Dawid zostaje skarcony przez Boga za swój pomysł: Czy ty zbudujesz mi dom na mieszkanie? To raczej Bóg buduje dla nas solidny dom, którego my nie potrafimy zbudować: Jeśli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą jego budowniczowie.
Co oznacza Adwent, jeśli nie zbawczą obecność Boga pośród swojego ludu? Czym jest wcielenie Chrystusa, jeśli nie rozbiciem Bożego namiotu pośród nas? I kogo reprezentuje Maryja w Ewangelii, jeśli nie tę ubogą i pokorną wspólnotę, która przyjmuje Zbawiciela w swoim łonie? Bóg chce być z nami, to istota Bożego Narodzenia.
Maryja, bohaterka czwartej niedzieli Adwentu, jest wzorem, przyjmuje i wita. Ona wierzy w słowo anioła i w ten sposób umożliwia bliskość Boga z nami; w cieple jej łona cała ludzkość przyjmuje Pana jako gościa.
Bóg potrzebuje tylko naszego tak, jak potrzebował tak Maryi. Aktywnego, świadomego, zaangażowanego tak – nie mi się stanie według Twego słowa, aby ten Adwent mógł rozkwitnąć Bożym Narodzeniem.
Na ile moje życie jest wypowiadaniem Bogu tak?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz