Izajasz, zapowiadając przyjście Zbawiciela i Mesjasza, maluje piękny obraz, pełen ambitnych wymagań i marzeń:
* marzenie powszechnego pokoju;
* marzenie nieznanej dzisiaj sprawiedliwości;
* marzenie niewiarygodnej harmonii stworzenia;
* marzenie idealnej władzy.
My zatracamy się w innych ambicjach i marzeniach, nasze serca wypełnione są innymi pragnieniami. Te ambicje i marzenia zaciemniają nasze umysły, spojrzenia i sprawiają, że twardnieją od niewrażliwości serca. Można wskazać kilka, chociaż każdy sam będzie musiał uzupełnij osobistą listę zgubnych pragnień:
* pragnienie uznania i popularności - coraz więcej tych, którym trudno żyć bez lajków;
* pragnienie bycia w centrum uwagi - mieć swoje pięć minut;
* pragnienie decydowania o tym, co jest prawdą;
* pragnienie, by dobrze wyglądać;
* pragnienie władzy i posiadania;
* pragnienie...
I chociaż nasze serce jest wypełnione tęsknotą za dniami wieku mesjańskiego, dniami sprawiedliwości i pokoju, nie potrafimy często zobaczyć, że nasze ambicje i pragnienia skutecznie uniemożliwiają przyjście Mesjasza do naszego życia, by było bardziej ludzkim...
Niech Słowo obudzi w nas tęsknotę i pragnienie tego, co Boże, tęsknotę za Dniem Pana.
Jakie tęsknoty i marzenia wypełniają moje serce?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz