Przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim (Łk 5,1-11).
W głębi ludzkiego serca jest niepokój - cudowny niepokój, ponieważ popycha nas do wyjścia z siebie i poszukiwania, które osiąga punkt kulminacyjny tylko wtedy, gdy doświadczamy, że wszystko jest nasze, jesteśmy Chrystusowi, tylko w Bogu osiągamy pełnię.
Życie z jego różnorodnymi sytuacjami: radościami, nadziejami, smutkami, udrękami, rodziną, pracą, trudnościami społecznymi, śmiercią, teraźniejszością i przyszłością - wszystko jest opatrznościowo umieszczone tak, abyśmy mogli osiągnąć upragnione spotkanie z Tym, który pozwala znaleźć ukojenie serca i doświadczenie pełni.
Jezus uczy nas poprzez powołanie uczniów, że:
- nawet jeśli nic nie przynosi nasz ludzki trud, to dzięki Jego twórczemu słowu i posłuszeństwu wiary można czynić cuda,
- aby móc zaspokoić niepokój własnego serca, trzeba zostawić wszystko i pójść za Nim.
- jest coś ważniejszego niż łodzie, sieci i ryby, nasze ludzkie działanie. Spotkać Ciebie - Jedynego, który może dać im nieskończoną bezwarunkową miłość.
Prawdziwa mądrość polega na tym, by nigdy nie tłumić niepokoju serca, który popycha nas na spotkanie z Nim, a kiedy już zostaniemy przez Niego odnalezieni, słuchać Go, być posłusznym Jego Słowu, porzucić wszystko, co przeszkadza nam iść Jego drogą.
Czy staram się być zawsze gotowym na spotkanie z Bogiem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz