Bóg, Jego Słowo, jest tarczą dla tych, którzy potrafią Mu zaufać. Stąd płynie pełna ufności modlitwa człowieka, który o dwie rzeczy:
* o życie z dala od fałszu i kłamstwa;
* o pokarm niezbędny, codzienną porcję chleba;
W obu tych prośbach zawiera się modlitwa o rzeczy niezbędne do życia: sztukę odróżniania tego, co jest prawdą i tego, co nią nie jest oraz zaufanie wobec Bożej Opatrzności.
Niepokój, jaki czasami odczuwamy o jutro, o to, co może się nam przydarzyć, nasze czasami katastroficzne wyobrażenia i wizje, nasza nadmierna troska, by wszystko było dobrze i związane z tym gromadzenie zapasów, często są wyrazem naszego braku zaufania wobec Tego, który wie, czego potrzebujemy i daje w obfitości.
Zaufać, zostawić w Jego rękach nasze jutro, o którym nic tak naprawdę nie wiemy...
Czy potrafię odróżniać faktyczne potrzeby od zachcianek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz