Błogosławieństwo, które wypowiada Jezus, w pierwszym miejscu odnosi się do Jego Matki, Maryi. Nikt, tak jak Ona nie słuchał Bożego Słowa, nie był posłuszny Bożemu Słowu.
Jezus nie wymienił Jej imienia - imienia Tej, która nosiła go w swoim łonie i karmiła piersią, nie. Jednak wszystko wskazuje na to, że miał na myśli Ją, kobietę, która przyjęła go do swojego serca i Jej niezachwianą wiarę w Boga Abrahama, Izaaka i Jakuba, któremu otworzyła swoje życie i swoją istotę, aby mógł w niej działać zgodnie z mocą swojego Słowa.
Co jest w tym Słowie? Nic nie może oprzeć się Bożemu głosowi. On czyni wszystko, co mówi. Nauczyła się tego, słuchając Słowa Bożego w synagodze. Wiedziała o tym i wierzyła w to, i przekazała to Gabrielowi, wysłannikowi Boga: Niech mi się stanie według Twego słowa. Według słowa Tego, który cię posłał.
Ale to błogosławieństwo obejmuje też każdego z uczniów Jezusa. Każdego z nas, którzy mamy dostęp do Słowa i dzięki Słowu poznajemy Jezusa. To właśnie poznanie Jezusa poprzez Jego Słowo, słuchanie i wypełnianie Słowa czyni nas beneficjentami tego błogosławieństwa.
Czy słucham i czy jestem posłuszny Bożemu Słowu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz