Gdy duch nieczysty opu
ści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: "Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem" (Łk 11,24).
Święty Paweł często podkreśla w swoich listach pierwszeństwo wiary przed uczynkami. Ci, którzy polegają na wierze, są dziećmi Abrahama.
W naszym życiu wiara i uczynki muszą się uzupełniać. Obie rzeczywistości są potrzebne. Ale pierwsza jest wiara. Wszystko zaczyna się od przyjęcia Jezusa. Z wiary i naszego przylgnięcia do Jezusa wypływają czyny.
Droga podążania za Jezusem nie jest łatwa. Napotykamy na niej wiele przeszkód zewnętrznych i wewnętrznych. Tym, który zawsze chce nas uwieść, jest zły duch. Jest natarczywy, pragnie zawładnąć naszym sercem, naszym domem, naszym życiem. Nawet jeśli wyrzuciliśmy go z naszego serca, on zawsze próbuje wrócić.
Stąd potrzeba czujności i dbania o relację z Jezusem. Bez Niego nie mamy szans na zwycięstwo w walce ze złem.
Czy zachowuję czujność serca?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz