Świętość to uczenie się bycia dziećmi Boga, przyjmowanie Jego działania w nas. To czyni człowieka szczęśliwym.
Bądźcie świętymi, jak Ojciec wasz, który sprawia, że słońce wschodzi nad dobrymi i złymi. Nie chodzi o to, co ja robię lub muszę zrobić, ale to, co Pan robi i czego mogę być świadomy – jak mnie przemienia:
• z miłości Bóg stworzył mnie, istotę zdolną do dobra, miłości, do bycia z Nim. W ten sposób miłość Boga zaczyna być obecna i objawia się w stworzeniu, w każdym z nas. Bóg znajduje w nas swoje odbicie, swój obraz;
• z miłości Bóg stwarza istotę, która nie może być bez Niego i bez innych. To jest świętość. Bóg zawsze stwarzał człowieka jako istotę pragnącą relacji, zapraszał do odpowiedzialności za miłość, którą obdarza. To Bóg zasiewa w naszym sercu tęsknotę za Nieskończonym, pragnienie kochania Go i kontemplowania Jego oblicza, twarzą w twarz;
• z miłości Bóg wykracza poza sprawiedliwość - objawia swoją sprawiedliwość przez usprawiedliwienie, to znaczy przez uczynienie grzesznika sprawiedliwym;
• prawdziwa świętość jest łaską, jest działaniem, które Bóg sam wykonuje we mnie. Aby to działanie Boga przyniosło nam świętość, trzeba przyjąć je z wdzięcznością i odpowiedzialnie z niego korzystać.
W jaki sposób dzieło, którego Bóg dokonuje we mnie, staje się odblaskiem Jego świętości?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz