Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary (Mt 8,10b).
Rozpoczęliśmy Adwent, czas oczekiwania na Boga, który stał się bliski, który zamieszkał pośród nas dzieli z nami swoje życie. Obraz góry Syjon, dokąd zmierzają wszystkie narody jest zaproszeniem dla nas, byśmy poszukiwali Bożych dróg i nimi wyruszali na spotkanie.
Jesteśmy też proszeni o wiarę, o zaufanie. Wiele razy w Ewangelii znajdziemy słowa o ludziach małej wiary. A dziś słyszymy pochwałę wiary setnika, któremu wystarczy słowo Jezusa.
Czasem rzeczywiście nasza wiara jest tak mała, że brakuje nam odwagi, by poprosić - prosić Boga i ludzi. Nie jesteśmy wystarczająco odważni, by prosić, bo boimy się podjąć zobowiązanie, jakie może pociągnąć za sobą nasza modlitwa. Nie prosimy, bo wiara wymaga zaangażowania. Być odważnym jak setnik, prosić dla potrzebującego, chorego lub cierpiącego, który pojawia się na naszej drodze życia, wymaga wiary i zaangażowania, wymaga uznania, że sami często jesteśmy bezsilni i bezradni, że nic nie możemy uczynić.
Czy już wyruszyłem na spotkanie - odnalezienie Boga w moim życiu?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz