zachód słońca

zachód słońca

sobota, 21 grudnia 2024

Sobota 3. Tygodnia Adwentu

    Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach (Pnp 2,8).

    Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę (Łk 1,41).


    Tylko piękno poetyckiego języka potrafi jakoś przybliżyć to, co czuje zakochane serce. Bóg zakochany w człowieku przychodzi do swojego stworzenia, a pierwszą rzeczą, która do nas dociera jest Jego głos. I pojawia się zdumienie, bo skądże mi to... 

    I to Cicho!, które rozbrzmiewa, wzywając do uwagi, by usłyszeć, jak biegnie przez góry i skacze po pagórkach...

    Tak bardzo potrzebujemy Jego obecności, potrzebujemy usłyszeć Jego słowo, aby wyjść z szarości, a może nawet mroku naszych dni. Nasz świat potrzebuje usłyszeć Jego Słowo, może bardziej, niż kiedykolwiek. Tak bardzo potrzebujemy dobrego słowa, tego, by ktoś nam powiedział: jesteś piękną osobą..., piękną i kochaną. Tak potrafi mówić tylko Bóg.

    Prawdziwa miłość, to miłość, która czeka, która potrafi czekać. Oczekiwanie na ukochaną osobę samo w sobie jest aktem miłości, aktem pełnym cierpliwości, pragnieniem spotkania. Miłość cierpliwa jest.


Czy jest we mnie pragnienie spotkania? Czy czekam z uwagą?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz