Otwieramy Księgę, a święty Mateusz przygotowuje nas do tego, co się wydarzy. Dotykamy prologu, a w nim poznajemy bohatera opowieści, którą ewangelista chce nam przedstawić. Tym bohaterem jest Jezus.
Dowiadujemy się, że nie jest On jednym wielu, że jest Kimś wyjątkowym. Dwukrotnie podkreślona zostaje interwencja Ducha Świętego w narodziny tego Dziecka. Bóg przyjmuje granice ludzkiego ciała i staje się jednym z nas. Jest człowiekiem, ale nie tylko człowiekiem - jest Bogiem!
Bogiem pośród nas, ale nie jest to obecność, która przypomina spacer Boga w rajskim ogrodzie, na chwilę. Józef nada temu Dziecku imię, które wskaże Jego posłannictwo - zbawi swój lud od Jego grzechów. Tak spełnia się proroctwo, odwieczna obietnica Boga.
Tak zostajemy wprowadzeni w historię Jezusa, w Jego tajemnicę i misję, którą będziemy śledzić na kolejnych stronach Ewangelii. Święty Mateusz zaprasza nas do lektury, do czytania, do poznawania tego, co On zrobił, co głosił, jak żył i jak umarł. W Nim bowiem, w historii Jego życia, odkryjemy twarz samego Boga.
Czy jest we mnie pragnienie poznawania i odkrywania tajemnicy Boga?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz