zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 11 marca 2025

Wtorek 1. Tygodnia Wielkiego Postu

    Jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich (Iz 55,10-11a).


    Jesteśmy jałową i spieczoną ziemią. W nas, w naszym sercu, jest uwięzione ziarno, bijące Życie. Jest skulone w głębi naszej istoty i woła o pomoc do Kogoś, kto może nas uratować i napełnić nas tym ożywczym oddechem, płodnością, witalnością, której potrzebujemy... Nie słyszymy czasem tego wołania, zostało zagłuszone codziennym hałasem. 

    W najgłębszej części ludzkiej istoty, gdzie człowiek nie potrafi przeniknąć, znajduje się ziemia Boga, obraz i podobieństwo, które człowiek otrzymał od Niego. 

    Potrzebujemy tej Wody, która obudzi i spulchni ziemię, ożywi ziarno. I mamy tę Wodę, Ducha samego Boga, który zstępuje jak deszcz wczesny i późny i nie wraca, dopóki nie nawodni ziemi i nie zapewni urodzaju, wydając nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego...

    Prorok Izajasz zaprasza nas, byśmy otworzyli naszą jałowość na ożywczy deszcz łaski, z całkowitą ufnością wobec Tego, który może obudzić w nas życie i sprawić, że będziemy owocować.


Czy mam doświadczenie owocności Bożej łaski we mnie?

1 komentarz: