Listy św. Pawła zawierają wiele listów ku czci Chrystusa. W dzisiejszym hymnie możemy przeczytać, jest On obrazem Boga niewidzialnego.
To poprzez Chrystusa możemy poznawać życie Boga, poprzez Jego słowo doznajemy miłosierdzia. On jest pokojem, światłem, życiem i prawdą wszystkiego, co istnienie. Wszystko trwa w Nim i przez Niego, ponieważ Bóg w Nim umieścił samo centrum - serce historii stworzenia i odkupienia.
Hymn, który czytamy, jest pochwałą wielkości Chrystusa. Nie objawił się nam jednak w majestacie, lecz uniżył się, zrzekł się swojego Majestatu, stał się Sługą. Chciał nauczyć nas, jak żyć, by nie zmarnować naszego życia. Nie czynił tego, dając wskazania ze swojego tronu chwały, lecz stając się jednym z nas, głosząc i wypełniając swoje słowo, aż po krzyż.
Nie wiem, co bardziej fascynuje w osobie Chrystusa. Czy Jego wielkość, wypływająca z faktu bycia wielkim - obrazem samego Boga, Pierworodnym wobec każdego stworzenia i Twórcy wszystkiego, czy też Jego wielkość wypływająca z Jego uniżenia się, stania się sługą... Jezus fascynuje. I całą pewnością ukazuje drogę do stawania się wielkim w Królestwie Bożym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz