Lud Izraela doświadczył plagi szarańczy, która dokonała spustoszenia pól. Prorok interpretuje to wydarzenie jako karę za zaniedbania związane z kultem, ale także zaniedbania w zakresie moralnym po powrocie z wygnania.
Ostre słowa proroka skierowane do ludu ukazują nam obraz Boga, który jest bardzo surowy i nieubłagany. Ten tekst musimy odczytywać w kontekście epoki, kiedy te słowa zostały wypowiedziane i zapisane, w której ostry język gróźb był czymś normalnym. Joel ostrzega także przed dniem kary, dniem gniewu.
W Starym Testamencie formą kultu było składanie ofiar. Rozluźnienie w tym względzie, przed czym przestrzega prorok, sprowadza Boży gniew.
Bóg Nowego Testamentu, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, przychodzi do nas z miłosierdziem i przebaczeniem, jest Bogiem cierpliwym i łagodnym.
Ale także do nas skierowane są słowa Joela. Kiedy zaniedbujemy modlitwę, zaniedbujemy miłość bliźniego, kiedy nie przystępujemy lub lekceważymy sakramenty, kiedy zajmujemy się innymi sprawami i zapominamy o Bogu.
Patrząc na oblicze miłosiernego Boga, które objawia Jezus, nie zapominajmy, że jest On również Bogiem sprawiedliwym.
Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mojego Ojca? Te słowa wypowiada dwunastoletni Jezus, kiedy zostaje znaleziony w świątyni i słyszy dlaczego? Być w tym, co należy do Boga. Właściwie ustawić priorytety. W Ćwiczeniach św. Ignacy mówi: Człowiek po to jest stworzony, aby Boga, Pana naszego, chwalił, czcił i Jemu służył, a przez to zbawił duszę swoją.
Co mogę poprawić w moim życiu, by bardziej być w Bożych sprawach i ich nie zaniedbywać?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz