Wtedy przemówił Jan: „Mistrzu, widzieliśmy kogoś, jak w imię twoje wypędzał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodzi z nami”. Lecz Jezus mu odpowiedział: „Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami” (Łk 9,49-50).
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifB3SnVIP1y_b32hBN3o-a5DNwViR1hQyaHcYdDTheB5fpEHuUPBt45RM5Od1jrSddX-sKAurOAjjc9Lw3tjBIDrvGVODimOW86hbe8JGD0D21Xumo9VfCvA7WuzDH1nDAxT8mYtie5D_6/s1600/gracia.jpg)
Pan Bóg nie jest zazdrosny o dobro. Problem może pojawić się w czymś innym. W nadużywaniu imienia Jezusa dla osiągania własnych korzyści, manipulowania ludźmi, posługiwania się imieniem Jezusa do złych celów. Dlatego wymagany jest rozsądek - już św. Jan mówił o tym w swoim liście: «Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie".
1. Czy nie jestem zazdrosny o udzieloną komuś łaskę?
2. Czy nie nadużywam imienia Jezusa?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz