W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę (Łk 1,39-41).
Maryja i Elżbieta. Maryja pozdrawia Elżbietę. Życzy jej wszystkiego, co najlepsze teraz, kiedy oczekuje swojego syna. Jej pozdrowienie napełnia pokojem i radością cały dom. Nawet dziecko w łonie Elżbiety porusza się z radością. Maryja jest bramą zbawienia – przynosi ze sobą samego Zbawiciela.
Maryja swoim pozdrowieniem wnosi pokój, radość i Boże błogosławieństwo. Święty Łukasz przypomni później, że to wszystko jest jednocześnie darem, który będzie przekazywany przez uczniów Jezusa. Jezus powie im: W każdym domu, do którego wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi.
Odpowiedź Elżbiety jest także pełna radości. Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła.
Na tym polega wielkość Maryi – uwierzyła. I Elżbieta potrafi to zauważyć.
Te dwie niewiasty zapraszają nas dzisiaj do życia i radości, których fundamentem jest prawda o tajemnicy wcielenia Bożego Syna – Jezusa.
1. Jakie są moje spotkania z innymi ludźmi?
2. Czy potrafię zobaczyć Boże działanie w drugim człowieku?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz