![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiClQDOPThhBp4Gk-LoYfIDlZozbUNG9Zy11K2N4R3So3Jspnlhyphenhypheng1soGnUzTlU7l93Oom27JxjLfIALdQsPJ9fkfdBM3aSb3IQ43zsn4tscOnkSZuDut8QbPlwiLgqwD1J6uQbbYY8ysq-/s320/unini-expectativas-aluno-530x430.jpg)
Długo czekali na Mesjasza. Oczekiwanie jest wpisane w ludzkie życie. Oczekiwanie na ślub, na narodziny dziecka, na zdany egzamin, na oczekiwaną pracę, na wynik badania.
Podobnie oczekiwał naród Izraela. Bóg wyprowadził ich z niewoli egipskiej i mimo niewierności ludu zachował wierność swoim obietnicom. Przybycie Jezusa do Nazaretu jest spełnieniem tej obietnicy. W sobotni poranek, podczas zwykłej modlitwy Jezus wchodzi do ich synagogi i wskazuje na spełnienie obietnicy. Dziś spełniły się te słowa Pisma..."
Bóg otwiera swoje niebo. Buduje kolejny most. Wyciąga rękę ku człowiekowi i przychodzi z pomocą. Przychodzi z przebaczeniem i darowaniem win.
Dziwili się Jego słowom. Niektórzy uwierzyli...
1. Jakie są moje oczekiwania i nadzieje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz