Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście!» (Mt 13,36).
W naszym sercu rośnie pszenica i chwast. W naszym sercu pojawiają się dobre i złe intencje, dobre i złe zamiary. Taka jest nasza ludzka kondycja.
Podobnie dzieje się w społeczeństwie. Obok dobra rośnie zło. Pojawiają się pozytywne i negatywne impulsy i tendencje.
Trzeba to zaakceptować. Trzeba się zgodzić, że do końca życia w naszym sercu będzie toczyła się walka pomiędzy dobrem a złem. Przyjęcie tego pozwala wybierać dobro, chociaż zło będzie wciąż się pojawiało.
Brak akceptacji dla naszej ludzkiej kondycji jest oszukiwaniem siebie. Poznanie siebie jest pierwszym zadaniem, jakie jest zadane człowiekowi.
I każdy, kto podejmuje to zadanie poznawania siebie wie dobrze, że nie jest to łatwe. Poznawać siebie, a jeszcze trudniejsze zaakceptowanie siebie.
1. Czy potrafię stanąć w pokorze wobec prawdy o sobie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz