zachód słońca

zachód słońca

środa, 28 lipca 2021

Środa 17. Tygodnia Zwykłego

    Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych pereł (Mt 13,44.45).


    Jezus, wychowany w kulturze semickiej, kulturze Wschodu, posługuje się często przypowieściami. Nic dziwnego. Jest to bowiem język bardzo sugestywny, język obrazów, porównań, które są dostępne dla każdego człowieka i umożliwia zrozumienie treści. Przypowieść ma w sobie coś, co przyciąga uwagę słuchacza i prowokuje do refleksji.

    Odkrycie religijnego, duchowego znaczenia przypowieści wymaga jednak często wyjaśnienia użytych obrazów. Co więcej, jedna przypowieść nie wystarcza, aby uchwycić pełny zakres porównania. Jezus używa przypowieści, aby mówić o Królestwie, które przyszedł głosić. To Królestwo to zgodzenie się na panowanie Boga, przyjęcie pewnego systemu wartości, które opierają się na pełnym miłości planie samego Boga. Trudno ten plan czasem zrozumieć, jeszcze trudniej zaakceptować.

    Jezus używa kilku przypowieści , aby przybliżyć słuchaczom głoszoną prawdę. 

    Przypowieść o ukrytym skarbie mówi człowiekowi, że królestwo Boże nie jest czymś oczywistym, jest raczej skarbem ukrytym przed ludzkim wzrokiem. Trzeba go poszukiwać, wysilić się, aby odnaleźć. Przypowieść o wielkiej perle mówi, że Królestwo to nie coś, co powinniśmy utożsamiać z jaką konkretną ceną - jest bezcenne.

    Odkryć Boga, dla którego warto zrezygnować z wielu rzeczy, które do tej pory wydawały się takie ważne i niezastąpione. 

    Skarbem człowieka jest to, co sprawia, że żyje, co go uszczęśliwia, co wypełnia jego serce dzień i noc. Skarbem jest to, co pozwala trwać w dobrych i złych czasach, co nadaje sens zmaganiom, całej ludzkiej egzystencji. 

    Gdzie skarb, tam i serce człowieka. 


1. Co lub kto nadaje sens mojemu życiu?


1 komentarz:

  1. Super jest dzisiejsza ilustracja do rozważania. Uzmysławia mi, że poszukiwanie królestwa Bożego to poszukiwanie Bożej miłości. To, co zakryte przed moimi oczyma, jest warte odkrywania, bo oto nawet nie wiem kiedy i jak, czeka na mnie pocałunek i radość mojego Taty. Warto! Codziennie, wytrwale, z mozołem,..., bo ten skarb jest bezcenny.
    Dziękuję Ojcze Edwardzie:)

    OdpowiedzUsuń