zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 23 listopada 2021

Wtorek 34. Tygodnia Zwykłego

    Ty, królu, patrzyłeś: Oto posąg bardzo wielki, o nadzwyczajnym blasku stał przed tobą, a widok jego był straszny. Głowa tego posągu była z czystego złota, pierś jego i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z miedzi, golenie z żelaza, stopy zaś jego częściowo z żelaza, częściowo z gliny. Patrzyłeś, a oto odłączył się kamień, mimo że nie dotknęła go ręka ludzka, i ugodził posąg w jego stopy z żelaza i gliny, i połamał je (Dn 2,31-34). 


    Ziemskie królestwa przekonane są o swojej potędze i trwałości. Wszystko wydaje się błyszczeć  bogactwem, wszystko zbudowane ze złota, srebra, brązu i żelaza. Ale często nogi tych ziemskich potęg są jedynie z gliny. Wystarczy coś niewielkiego, jakiś niewielki kamień, a cała potęga i przepych stają się pyłem. Wielki, pyszny i dumny świat - jak niewiele trzeba, by zburzyć jego spokój, ukazać słabość i nietrwałość...

    Bóg działa w historii ludzkiej.  To do Niego należy ostatnie słowo, On zbuduje królestwo, które jest trwałe. 

    Zdumiewające słowa wypowiada Daniel do człowieka, któremu udało się podbić kawał świata i który wierzy w swoją potęgę. Ty, królu, królu królów, któremu Bóg nieba oddał panowanie, siłę, moc i chwałę... Ten, który zniszczył świątynię Izraela, nawet wtedy, kiedy czynił rzeczy przeciwne Bogu, wciąż pozostawał pod Bożym panowaniem i realizował, nie wiedząc nawet o tym, Boży plan. 

    Mały kamień, którego nie dotknęła ludzka ręka... Jezus znał to proroctwo. Być może o nim myślał, że kiedy mówił o sobie, że jest głowicą węgła - wystarczy, że wypadnie i cała budowla obraca się w ruinę. 


1. Czy Bóg jest dla mnie Panem historii?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz