zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 17 maja 2022

Wtorek 5. Tygodnia Wielkanocy

    W tym mieście głosili Ewangelię i pozyskali wielu uczniów, po czym wrócili do Listry, do Ikonium i do Antiochii, umacniając dusze uczniów, zachęcając do wytrwania w wierze, bo przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego (Dz 14,21-22).

    Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie (J 14,28).


    Słowa Pawła potwierdzają się na przestrzeni dziejów chrześcijaństwa. Paweł, który doświadczał fizycznego i moralnego cierpienia, wypowiadał te słowa z pełnym przekonaniem. Wiek XXI niewiele zmienił sytuację. Chrześcijanie są wciąż najbardziej prześladowaną wyznaniową grupą w świecie, wielu umiera, nie brakuje zniesławiania, wyśmiewania. 

    Doświadczając przeciwności, chcemy pozostać wierni Temu, który umiłował nas do końca, ponieważ to w Nim jest nasze życie i nadzieja.  

    Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka... Jezus zachęca do odwagi, do zaufania. Wie, że za chwilę ich doświadczeniem będzie samotność i rozczarowanie. Jego darem jest pokój, bardzo różny od tego, jaki może ofiarować ktokolwiek inny. Nikt inny nie może powiedzieć tego, co On mówi: Odchodzę i przyjdę znów do was... Nie zostaną sierotami. Jego obecność jest inna, ale pozostaje rzeczywistością uczniów: Ja będę z wami aż do skończenia świata

    Chrześcijanin nigdy nie jest osamotniony, zawsze ma Kogoś, kto towarzyszy, zarówno w chwilach łatwych i tych, kiedy trzeba wiele przejść, aby żyć Dobrą Nowiną.


1. Czy mam doświadczenie Chrystusowego pokoju w swoim życiu?

2 komentarze:

  1. Dziś po przeczytaniu Ewangelii zadaje sobie pytanie, co mnie jeszcze niepokoi. Są takie poranki, jak dziś, że jestem rozdrażniona i czuję jakby mnie coś szarpało od środka. Jakbym stała i nie wiedziała, gdzie dalej iść- w jedna stronę ciągną mnie światowe sprawy i natłok myśli by podołać "zadaniom", a z drugiej tęsknota za Jezusem. I gdy sięgam po JEGO Słowo przychodzi wyzwolenie z tej szarpaniny. Bo oto dziś słyszę jak ON mówi : "Pokój wam zostawiam, mój pokój wam daję. Ja nie tak wam daję, jak daje świat. Niech się nie trwoży serce wasze, niech się nie lęka."
    Doświadczenie Chrystusowego pokoju w moim życiu znam. Jest zawsze po spotkaniu z NIM w Sakramencie pokuty. Jest wtedy, gdy rozważam Słowo Boże. Jest po spotkaniu z NIM w Eucharystii.
    Dziękuję ojcze Edwardzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się nad sytuacją Pawła i podziwiam. Głosi o Jezusie w Listrze, a tam przybywają Żydzi z innych miast, aby podburzyć lud. Udaje im się to, w tłumie siła. Zostaje ukamienowany, oprawcy myślą że skutecznie, gdyż wygląda na zmarłego. Zapewne rany opatrzył przyjaciel Barnaba. Paweł się nie przestraszył, nie wycofał, idzie i dalej niesie Dobrą Nowinę, wiedząc co go może spotkać. Myślę , że i Paweł w swoim sercu usłyszał niech się nie trwoży serce twoje, niech się nie lęka. Tak i dzisiaj pośród kul, strachu śmierci, tortur są mężowie wierni pełni Bożego pokoju. Boża obecność sprawia, że potrafię pokonać w sobie lęk i strach. Jak się czegoś boję, to zawsze się do Niego uciekam, na Mszy św całym sercem wołam :obdarz nas pokojem.

    OdpowiedzUsuń