zachód słońca

zachód słońca

piątek, 22 lipca 2022

Piątek 16. Tygodnia Zwykłego - wsp. św. Marii Magdaleny

    Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko (Pnp 8,7).

    Maria Magdalena natomiast stała przed grobem płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa - jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?» Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono» (J 20,11-13).


    Wspominamy kobietę całkowicie zafascynowaną, zakochaną w Chrystusie. Miłość sprawia, że o brzasku dnia wychodzi, by szukać, a nie znajdując, płacze, bo zabrano Pana, miłość jej duszy.

    Fragment Pieśni nad Pieśniami również opowiada o Miłości, która szuka, nawołuje po ulicach, nie ustaje w wysiłku, aż znajdzie. 

    To poszukiwanie znajduje swoją nagrodę. Ta, która szuka Jezusa, znajduje Go, zgodnie z tym, co powiedział: kto szuka, znajduje. Znalazła Go i rozpoznała, kiedy odezwał się do niej po imieniu. Nie potrzeba nic więcej. Nie chce Go już stracić. A jednak musi się zgodzić na rozstanie.

    W społeczeństwie, w którym kobieta nie cieszyła się wiarygodnością, Jezus wybiera ją, aby zaniosła Jego uczniom prawdę o zmartwychwstaniu, o Jego zwycięstwie nad śmiercią. 

    Ona jest pierwszą zwiastunką zmartwychwstania, apostołem wśród apostołów, głosicielką Prawdy. 

    Pragnęła pozostać przy Jezusie, ale jest posłuszna Temu, którego kocha i podejmuje misję, którą jej powierzył. 

    Najpierw samemu trzeba szukać Jezusa, spotkać Go, aby później głosić. Kontemplować i przekazywać to, co jest rozpoznane. 


1. Jak reaguję na świadectwo wiary kogoś, kto w ludzkim osądzie jest mało wiarygodny?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz