zachód słońca

zachód słońca

piątek, 17 lutego 2023

Piątek 6. Tygodnia Zwykłego

    Gdy mieli już cegły zamiast kamieni, a jako zaprawy murarskiej mogli używać smoły, powiedzieli: "Wybudujmy sobie miasto i postawmy wieżę, tak by jej szczyt sięgał firmamentu nieba. Zadbajmy o rozgłos naszego imienia, zanim rozproszymy się po całej ziemi (Rdz 11,3b-4).

    Jezus powiedział: "Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się wyprze siebie, niech weźmie krzyż swój i niech idzie moimi śladami (Mk 8,34).


    Pierwsza zapowiedź męki i zmartwychwstania jest dla uczniów nie tylko niespodziewana, ale przede wszystkim niezrozumiała: Jezus ma w zanadrzu triumf, ale najpierw musi poddać się wyszydzeniu, potępieniu i śmierci na krzyżu.

    Kiedy te słowa padły  Piotr, niesiony poczuciem przyjaźni, za wszelką cenę chce zapobiec cierpieniu Mistrza, nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że jego dobre serce jest wykorzystane przez złego, by kusić. Powraca ten sam zły duch, który spotkał Jezusa na pustyni, i próbuje nakłonić Jezusa do zorganizowania sobie życia, własnej przyszłości, na swój sposób, dla własnej wygody i uznania tłumów. 

    Jezus wykorzystuje tę sytuację, aby wyjaśnić uczniom, że droga do chwały prowadzi przez krzyż, a oni jako uczniowie będą nimi tylko dzieląc wraz z Nim doświadczenie krzyża.

    Mieszkańcy Babel chcą zorganizować swoje życie według własnych pragnień, poza Bogiem. Chcą sięgnąć nieba, być jak Bóg. Ponawiają w pewien sposób grzech pierwszych ludzi.

    Próbując szukać szczęścia na własną rękę, człowiek raz po raz doświadcza niepowodzeń i rozczarowań. Ale starając się dawać siebie innym, potrafimy być szczęśliwi i doświadczać spełnienia. 


1. Na ile w moim planowaniu życia jest obecne poszukiwanie Bożych zamiarów wobec mnie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz