zachód słońca

zachód słońca

wtorek, 29 sierpnia 2023

Wtorek 21. Tygodnia Zwykłego, Męczeństwo św. Jana Chrzciciela

    Przepasz biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi (Jr 1,17).

    Jan bowiem napominał Heroda: "Nie wolno ci mieć żony twego brata". A Herodiada zawzięła się na niego i chciała go zgładzić, lecz nie mogła (Mk 6,18-19).


    Słowa Boga mogą wydawać się szokujące. Kiedy dopuszczamy do siebie lęk przed dawaniem świadectwa prawdzie, Bóg odbiera nie pozwala nam cieszyć się męstwem wiary, a serce obejmuje lęk. Męczeństwo Jana Chrzciciela stawia przed nami świadka, który się nie lęka i dla Prawdy gotów jest dać życie.

    Strach, ten wielki wróg miłości i poświęcenia. Jak wiele rzeczy nie udaje się nam zrobić z czystego strachu, ponieważ pozwalamy się zmiażdżyć naszym lękom, które często są wyolbrzymione i nieuzasadnione. 

    Jan Chrzciciel także z pewnością odczuwał  jakieś obawy, ale nie pozwolił pokonać się demonom lęku i stanął po stronie prawdy. Miał odwagę upominać samego króla. Bez wątpienia, jak wszyscy inni mieszkańcy Galilei, zdawał sobie sprawę, że jego słowa nie są mile widziane i że przysparzają mu wrogów. Dla jednych święty i uczciwy człowiek, Boży asceta, dla innych uwierający kamień w bucie, niewygodne przypomnienie tego, że postępują źle. 

    Ktoś powiedział kiedyś, że mężczyźni mają władzę, a kobiety mają wpływy. Heriodada wykorzystuje swoje wpływy, ale nie zapominajmy, że to Herod, nie ona, Herod, który uważał Jana za prawego i świętego, rozkazał go stracić.

    Papież Franciszek powiedział, że dzisiaj jest więcej męczenników niż w pierwszych wiekach. Być może nikt nie życzy śmierci nam, tobie i mnie, ale warto zadbać o to, by swoje życie przeżyć z odwagą, w wierności Prawdzie. 


Jakie obawy towarzyszą mi w życiu wiarą?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz