Teraz, o Panie, pozwalasz już odejść swojemu słudze w pokoju, według Twojego słowa, bo moje oczy zobaczyły Twoje Zbawienie, które postawiłeś gotowe przed oczami wszystkich ludów (Łk 2,29-30).
Kryterium autentycznego zjednoczenia z Bogiem stanowi odniesienie do tego wszystkiego, co nie jest Bogiem, do innych i do siebie.
Dzisiejsza Ewangelia ukazuje starca Symeona. Słyszymy jego modlitwę, którą wypowiada, trzymając w dłoniach małe Dziecko: pozwalasz odejść... bo moje oczy zobaczyły Twoje Zbawienie.
Modlitwa ta pozostała w tradycji Kościoła jako kantyk w ostatniej modlitwie Liturgii Godzin. Lubię ją odmawiać, a serce chciałoby ją uczynić własną, bo czy można prosić o coś więcej na zakończenie dnia, kiedy pragnie się widzieć Zbawiciela...
Czasami łatwiej jest mi Go rozpoznać i odczuć, czasami jest to trudniejsze... Czasem wydaje się bardzo bliski w modlitwie, w jakimś spotkaniu, w zmęczeniu całego dnia, a czasami w udręce lub pustce, czasami w prostym odczuciu, że byłem tam, gdzie powinienem być i kim musiałem być...
Najpiękniejszą rzeczą jest świętowanie każdego dnia tajemnicy Wcielenia, przez którą Bóg daje nam możliwość patrzenia i kontemplowania Zbawiciela..., każdego dnia.
W jakim wydarzeniu dzisiaj doświadczam Bożej bliskości?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz